WIZYTA W MUZEUM NARODOWYM W WARSZAWIE
W ostatnim czasie za pomocą internetowej platformy Google Arts&Culture miałam szansę zaplanować swoją wizytę w Muzeum Narodowym w Warszawie. Strona bardzo przypadła mi do gustu. Na pewno w dużej mierze ułatwia ona zwiedzanie, dlatego na pewno skorzystam z niej również w przyszłości.
Jeżeli chodzi o Galerię Sztuki XX i XXI wieku najbardziej zaintrygował mnie obraz Jeana Pierre Norblina de la Gourdaine, zatytułowany Marionetki. Zaskoczył mnie on jednak swoją wielkością, ponieważ jak się okazało - jest maleńki. Delikatne pociągnięcia pędzla i ciepłe barwy w zestawieniu z przepiękną złotą ramą uczyniły ten obraz bardzo intrygującym. Sam obraz zachęcił mnie do poznania innych dzieł jednego z francuskich mistrzów sztuki. Jan Piotr Norblin był francuskim malarzem, rysownikiem i grafikiem, od 1772 przebywał w służbie Czartoryskich, w latach 1774–1804 działał w Polsce; jeden z najważniejszych malarzy okresu stanisławowskiego uważany za ojca polskiego malarstwa roadzjowego.
Nie należę do grona miłośników sztuki współczesnej, ale obraz polskiego artysty Wojciecha Fangora, zatytułowany Matka Koreanka zdecydowanie jest wart obejrzenia. Obraz emanuje cierpieniem i to właśnie jest elementem, który wzrusza odbiorcę.
Matka Koreanka to przede wszystkim płótno monumentalne (prawie półtora metra wysokości na dwa metry szerokości), niemal monochromatyczne, utrzymane w barwach ziemi i szarościach. Obraz ma trójkątny układ kompozycyjny. Na pierwszym planie rozciąga się martwe ciało skośnookiej kobiety, ubranej w burozieloną kurtkę i szarą spódnicę. Wielkość obrazu powoduje, że jest właściwie namalowana w skali 1:1. Leży twarzą do ziemi, w dramatycznym geście, który wskazywać mógłby na jej walkę o życie. Spod ciała kobiety wypływa plama krwi. Na jej plecy wspina się małe dziecko, góra dwu-trzyletnie. W tle majaczą góry oraz dymy płonącej miejscowości.
Z samego obrazu możemy wnioskować tyle, że mamy do czynienia z konfliktem zbrojnym gdzieś w Azji. Konfliktem, w którym giną niewinni cywile.
Jeżeli chodzi o Galerię Sztuki XX i XXI wieku najbardziej zaintrygował mnie obraz Jeana Pierre Norblina de la Gourdaine, zatytułowany Marionetki. Zaskoczył mnie on jednak swoją wielkością, ponieważ jak się okazało - jest maleńki. Delikatne pociągnięcia pędzla i ciepłe barwy w zestawieniu z przepiękną złotą ramą uczyniły ten obraz bardzo intrygującym. Sam obraz zachęcił mnie do poznania innych dzieł jednego z francuskich mistrzów sztuki. Jan Piotr Norblin był francuskim malarzem, rysownikiem i grafikiem, od 1772 przebywał w służbie Czartoryskich, w latach 1774–1804 działał w Polsce; jeden z najważniejszych malarzy okresu stanisławowskiego uważany za ojca polskiego malarstwa roadzjowego.
Matka Koreanka to przede wszystkim płótno monumentalne (prawie półtora metra wysokości na dwa metry szerokości), niemal monochromatyczne, utrzymane w barwach ziemi i szarościach. Obraz ma trójkątny układ kompozycyjny. Na pierwszym planie rozciąga się martwe ciało skośnookiej kobiety, ubranej w burozieloną kurtkę i szarą spódnicę. Wielkość obrazu powoduje, że jest właściwie namalowana w skali 1:1. Leży twarzą do ziemi, w dramatycznym geście, który wskazywać mógłby na jej walkę o życie. Spod ciała kobiety wypływa plama krwi. Na jej plecy wspina się małe dziecko, góra dwu-trzyletnie. W tle majaczą góry oraz dymy płonącej miejscowości.
Z samego obrazu możemy wnioskować tyle, że mamy do czynienia z konfliktem zbrojnym gdzieś w Azji. Konfliktem, w którym giną niewinni cywile.
Komentarze
Prześlij komentarz