WYJAZD DO GARDZIENIC
22 listopada 2019r. moja klasa pod opieką Pana Profesora Wieczorka miała okazję uczestniczyć w wycieczce do Ośrodka Praktyk Teatralnych Gardzienice. Grupa teatralna, działająca w Gardzienicach, powstała już w 1977r. z inicjatywy Włodzimierza Staniewskiego. Nazwa pochodzi od podlubelskiej wsi, w której to teatr ma swoją siedzibę.
Na początku mieliśmy okazję zwiedzić pałac i obejrzeć stałą wystawę słynnego polskiego rzeźbiarza - Adama Myjaka. Rzeźbiarz znany jest z tego, iż jego narzędziem pracy są ręce. Mieliśmy możliwość zobaczyć dziesięć jego prac. Popiersia Myjaka obrazują ludzkie cierpienie i problemy dotyczące egzystencji człowieka.
Celem naszej wycieczki było jednak zobaczenie spektakli, wystawianych przez grupę teatralną. Pierwsze przedstawienie zatytułowane zostało "IFIGENIA w A..." (reż. Włodzimierz Staniewski , muz. Zygmunt Konieczny). Pomimo tego, iż akcja dzieła miała miejsce w starożytnej Helladzie, dalej mogliśmy dostrzec w bohaterach współczesne postawy i zachowania. Jak czytamy w nocie reżyserskiej Finalny rytuał ofiary to akt ślepej przemocy, wymuszonej wiary, za którą stoi indoktrynacja, trujące podszepty, klęska mocnych w słowach i pozach a słabych duchem. Dramat rodzinny jest głównym wątkiem spektaklu i to on właśnie porusza widza, obserwującego wydarzenia, mające miejsce na scenie. Niektóre akty, wykonywane przez aktorów, zostały przeze mnie odebrane negatywnie i uważam, że mimo wszystko powinna na nie zostać nałożona cenzura. Mimo tego całość przedstawienia - grę aktorską, wokal, fabułę, stroje, oceniam bardzo wysoko.
Drugi spektakl zatytułowany został "ORATORIUM PYTYJSKIE" (reż. Włodzimierz Staniewski , muz. Mikołaj Blajda). Akcja przedstawienia również ma miejsce w starożytnej Grecji, jednak tym razem dotyczy wyroczni delfickiej, Pytii. W spektaklu ''ORATORIUM PYTYJSKIE" niesamowicie poruszyła mnie oprawa muzyczna (moim zdaniem była ona główną atrakcją przedstawienia). Nabrałam ogromnego szacunku do aktorów, którzy bezbłędnie wyśpiewywali swoje teksty, w większości napisane w języku obcym. Nie podobały mi się natomiast choreografie, które mogliśmy zobaczyć na scenie, ale może to wynikać z przewrażliwienia, gdyż od dziecka mam stały kontakt z tańcem. Mimo tego, mój odbiór tego przedstawienia jest niezwykle pozytywny.
Na początku mieliśmy okazję zwiedzić pałac i obejrzeć stałą wystawę słynnego polskiego rzeźbiarza - Adama Myjaka. Rzeźbiarz znany jest z tego, iż jego narzędziem pracy są ręce. Mieliśmy możliwość zobaczyć dziesięć jego prac. Popiersia Myjaka obrazują ludzkie cierpienie i problemy dotyczące egzystencji człowieka.
Celem naszej wycieczki było jednak zobaczenie spektakli, wystawianych przez grupę teatralną. Pierwsze przedstawienie zatytułowane zostało "IFIGENIA w A..." (reż. Włodzimierz Staniewski , muz. Zygmunt Konieczny). Pomimo tego, iż akcja dzieła miała miejsce w starożytnej Helladzie, dalej mogliśmy dostrzec w bohaterach współczesne postawy i zachowania. Jak czytamy w nocie reżyserskiej Finalny rytuał ofiary to akt ślepej przemocy, wymuszonej wiary, za którą stoi indoktrynacja, trujące podszepty, klęska mocnych w słowach i pozach a słabych duchem. Dramat rodzinny jest głównym wątkiem spektaklu i to on właśnie porusza widza, obserwującego wydarzenia, mające miejsce na scenie. Niektóre akty, wykonywane przez aktorów, zostały przeze mnie odebrane negatywnie i uważam, że mimo wszystko powinna na nie zostać nałożona cenzura. Mimo tego całość przedstawienia - grę aktorską, wokal, fabułę, stroje, oceniam bardzo wysoko.
Drugi spektakl zatytułowany został "ORATORIUM PYTYJSKIE" (reż. Włodzimierz Staniewski , muz. Mikołaj Blajda). Akcja przedstawienia również ma miejsce w starożytnej Grecji, jednak tym razem dotyczy wyroczni delfickiej, Pytii. W spektaklu ''ORATORIUM PYTYJSKIE" niesamowicie poruszyła mnie oprawa muzyczna (moim zdaniem była ona główną atrakcją przedstawienia). Nabrałam ogromnego szacunku do aktorów, którzy bezbłędnie wyśpiewywali swoje teksty, w większości napisane w języku obcym. Nie podobały mi się natomiast choreografie, które mogliśmy zobaczyć na scenie, ale może to wynikać z przewrażliwienia, gdyż od dziecka mam stały kontakt z tańcem. Mimo tego, mój odbiór tego przedstawienia jest niezwykle pozytywny.
Zdjęcia spektakli zaczerpnięte zostały z oficjalnej strony OPT Gardzienice.
Komentarze
Prześlij komentarz